Na stwardnienie rozsiane częściej chorują kobiety niż mężczyźni (dwukrotnie częściej).
Przyczyny tej choroby nie są do końca znane. Obecnie uważa się, że SM jest chorobą autoimmunologiczną, w której układ odpornościowy gospodarza zwalcza komórki własnego organizmu. Duży wpływ na powstanie choroby mają ogniska demielinizacyjne znajdujące się w okolicach mózgu i rdzenia kręgowego. Stwardnienie rozsiane atakuje mielinę, która odpowiedzialna jest za budowę osłonek włókien nerwowych. Choroba powoduje, że niszczone są te osłonki, a „nagie” włókna nie są w stanie dobrze przewodzić sygnałów z ośrodkowego układu nerwowego.
Taki stan rzeczy prowadzi w konsekwencji do problemów neurologicznych i powstawania objawów choroby, jak:
- podwójne widzenie, oczopląs,
- wrażenie kłucia, mrowienia, drętwienia w kończynach i tułowiu,
- objaw Lhermitte’a – uczucie „prądu elektrycznego”, który rozprzestrzenia się w dół kręgosłupa przy zgięciu głowy ku klatce piersiowej,
- osłabienie siły mięśni,
- wzmożone napięcie mięśniowe,
- zaburzenia chodu,
- ból,
- zaburzenia erekcji, obniżone libido,
- zaburzenia poznawcze i depresja.