To może najpierw garść info liczbowych. Ten typ fal mózgowych, co pewnie nie jest dla Was zaskoczeniem, leży powyżej opisywanego wczoraj zakresu DELTA. Częstotliwości THETA rozciągają się od 4 do 8 Hz. Ale uwaga! To spektrum dodatkowo dzielone jest na dwie części:
- theta niska 4-6 Hz
- theta wysoka 6-8 Hz
W przedziale THETA nasze fale mózgowe już więc nieco przyspieszają, w stosunku do DELTA, trochę spada ich amplituda, są w miarę symetryczne i dość równomiernie rozłożone w całej powierzchni mózgu (choć dominują w linii środkowej i obszarach skroniowych). W medycynie przyjmuje się, że fale THETA odzwierciedlają aktywność naszego układu limbicznego i regionów hipokampa.
Z jakiem typem aktywności mózgu wiąże się ten zakres fal?
Otóż dominacja fal THETA możliwa jest do zaobserwowania w czasie płytszego snu, ale też w czasie medytacji, głębokiej wewnętrznej koncentracji, w czasie modlitwy oraz obrzędów religijnych. W stanie THETA zaczynają zanikać związki logiczne, a tok myśli staje się niespójny. Czyli powoli odpływamy…
Fale THETA są też ściśle powiązane z procesami pamięciowymi, kiedy w mózgu następuje transfer znaczących informacji do tzw. pamięci długotrwałej (hipokamp!). Naukowcy uważają, że tzw. korowe THETA prawdopodobnie reprezentują „rytm wiążący”, który łączy funkcjonalnie powiązane sieci neuronowe aktywujące się w czasie w celu skoordynowanego przetwarzania funkcji przechowywania pamięci.
Można też spotkać się z opiniami, że tzw. wysokie THETA związane jest z odpornością immunologiczną oraz produkcją endorfin (szukamy szczęścia w medytacji?).
O ile u dzieci w wieku do ok. 13 r.ż. występowanie tych fal w czuwaniu jest normą, to dla starszych osób, może to być już oznaka nieprawidłowości. Wysoki udział rytmu THETA może oznaczać zaburzenia uwagi (ADD), padaczkę lub inne uszkodzenia mózgu. Ten rytm falowy daje się też zaobserwować przy zaburzeniach depresyjnych.
Wywoływanie stanu THETA poprzez hipnozę lub neurofeedback może pomóc w zmniejszaniu lęku pacjenta oraz przetwarzaniu traumatycznych wspomnień, takich jak PTSD.
A teraz bum! 😮
Czy słyszeliście o częstotliwościach (rezonansie) Schumanna? To jest naturalny rytm pulsowania elektromagnetycznego naszej kochanej Ziemi. Przez całe, długie lata był on stały i wynosił… 7,83 Hz. A więc góra zakresu THETA !!!! Od ok. 2014 roku nasza Ziemia zaczęła z niewiadomych powodów przyspieszać i obecnie jesteśmy na poziomie kilkunastu Hz, czasami dochodząc w pikach do nawet 40 Hz. Ciekawe co?
Dobra, na dziś wystarczy!
A w kolejnym wpisie zapraszamy Was na spotkanie z Samcem ALFA!