To już 4. nasze spotkanie z falami mózgowymi. Wchodzimy w szybkie rejestry, na poziom BETA.
Amplituda tych fal jest stosunkowo niska. Jeśli zaś chodzi o zakres częstotliwości, to jest on szeroki – od 14 do ok. 30 Hz. Ze względu właśnie na szerokość swego spektrum, zakres ten został w medycynie podzielony aż na 3 przedziały:
- BETA niskie 14 – 15 Hz
- BETA średnie 16 – 20 Hz
- BETA wysokie 20 – 30 Hz
Zakres BETA, to ten, w którym nasze mózgi przebywają przez większą część dnia, gdy pozostajemy w stanie świadomości. To stan normalny, przy otwartych oczach, kiedy słuchamy, myślimy, oceniamy, podejmujemy decyzje, przetwarzamy informacje o otaczającym nas świecie.
Beta niskie
BETA niskie zwane jest też rytmem sensomotorycznym – SMR. To dobrze też oddaje, co się w ludzkim mózgu dzieje w tym zakresie. „Senso-motoryczny” to inaczej „czuciowo-ruchowy”. I już zaczynamy rozumieć. Zakres SMR występuje, gdy człowiek jest odprężony, z lekkim skupieniem, możemy mówić o integracji wewnętrznej. Kluczowe jest nastawienie na odbiór i przetwarzanie informacji z naszych pięciu zmysłów. Mówimy, że w tym stanie podejmujemy działanie poprzedzone namysłem. W zakresie SMR pozostajemy, gdy odbieramy bodźce wzrokowe, ale już ruch lub nawet jego wyobrażenie w mózgu, wrzuca nas w wyższe częstotliwości.
Beta średnie
BETA średnie, to już inna bajka. Pełny stan skupienia, napięta uwaga nakierowana „na zewnątrz”. Percepcja zmysłowa działa na najwyższych obrotach. Praca umysłowa wrze. Styki między synapsami iskrzą. Nie ma tu jeszcze trybu „maximum attack”, nie ma stresu, ale jest pełna praca mózgu.
Fale BETA stają się mniej rytmiczne w miarę, jak koncentrujecie się na czymś, co jest dużym wyzwaniem mentalnym. Wynika to ze zwiększonego wzrostu natlenienia krwi oraz podwyższonego metabolizmu mózgu.
Przesuwanie pacjenta poprzez terapię biofeedback w stronę średniego zakresu BETA, zwiększa koncentrację uwagi, polepsza pamięć krótko- i długotrwałą, zwiększa zdolności umysłowe, ale też pomaga w panowaniu nad emocjami.
Beta wysokie
I wreszcie wchodzimy w zakres najwyższy, czyli powyżej 20 Hz -> BETA wysokie. To już nie przelewki. Dominacja tych fal mózgowych wskazuje na stres, pobudzenie nerwowe, ekscytację lub lęk. Nadnercza w tym czasie uwalniają do organizmu hormony stresu. Na krótką metę to działanie korzystne, bo jego celem jest ratowanie naszego życia w chwilach zagrożenia. Na dłuższą metę hormony te są dla nas bardzo szkodliwe.
Wysoki przewlekły stres (tzw. stres Beta 2) powoduje znaczne obniżenie poziomu innych fal mózgowych. Dominacja fal BETA wysokich ogranicza kontrolę emocji, negatywnie wpływa na możliwości intelektualne oraz jakość wykonywanych zadań.
Wysokie BETA, to wysokie zużycie energii przez mózg, a więc również znaczące obciążenie bioenergetyczne dla całego organizmu. Stosując analogię samochodową – kręcimy silnik na wysokich obrotach. Jak długo wytrzyma?
Widzicie więc, że omawiany dziś zakres BETA jest niezwykle zróżnicowany. Od stanu odprężenia, z lekkim skupieniem i integracji wewnętrznej w zakresie SMR, do kręcenia silnika do czerwoności w BETA wysokich.
Umiejętne przechodzenie przez człowieka między tymi stanami świadczy o umiejętności kontroli wewnętrznej i panowania nad swymi reakcjami oraz emocjami.
